W końcu doczekałam się szparagów! Długo przeglądałam różne przepisy, z różnych źródeł. Pomysłów jest tyle, że sama nie wiedziałam czym się zainspirować. Pomyślałam, że koniecznie chcę wykorzystac szynkę szwarcwaldzką, którą kupiłam niedawno i podać wszystko z jajkiem. Stwierdzam, że to połączenie jest idealne, szparag moczony w rozpływającym się żółtku...mmm pycha!
Warto również zaznaczyć, że białe szparagi są troszkę twardsze niż te zielone i gotuje się je dłużej. Jeśli przechowujemy je kilka dni powinno się je wstawić do szklanki z wodą (ok 3 cm) a u góry zawinąć w folię. Przed przygotowaniem koniecznie uciąć stwardniałe końce.
- Potrzebne(porcja dla 2 osób):
-wiązka szparagów (ok 10)
-2 jajka
-1 opakowanie szybki szwarcwaldzkiej (ok 10 plasterków)
-przyprawy: sól, pieprz
-1 łyżka masła
- Sposób przygotowania:
Obrane szparagi wrzucamy do wrzącej wody z dodatkiem soli. Potrzebny nam jest duży garnek żeby gotowac je najlepiej pionowo. Ważne żeby czubki wystawały ponad wodę. Gotujemy ok 10/15 min, sprawdzając co jakiś czas tak aby nie były przegotowane. Następnie owijamy w plasterki szynki i chwilkę podsmażamy na maśle. Na sam koniec zajmujemy się jajkiem, które ja osobiście znów usmażyłam na odrobinie masła. Posypac solą, pieprzem.
Bon appétit!
Lena
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz